LEKARZ "profesjonalista" |
gacek
Główny Administrator
|
zauważcie ze jeśli z jaką kolwiek chorobą pojedziecie do zwykłego (przeciętnego) lekarza rodzinnego i powiecie mu coś o trenowaniu, wyjawicie szczegóły któregoś z treningów... to diagnozą będzie PRZETENOWANIE! Gówno wiedza Powinni mowic ze z takimi sprawami to lepiej udać sie do sportowego lekarza albo lekarza specjalisty bo my to się nie znamy... a przecież oni najlepiej by zakazali nam biegać i WSZYSTKO było by wtedy w porządku...
beka z polskich lekarzy (a innych nie znam) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
mistrz
Moderator
|
Tylko że lekarze sportowi też mówią że to przetrenowanie. Bynajmniej ja jak miałem kontuzje to nigdy nie byłem u lekarza rodzinnego tylko jechałem do lekarza sportowego do Olsztyna i byłem u niego 2 razy z kontuzją i 2 razy powiedział że to przetrenowanie i zreszto chyba miał racje bo ja za bardzo angażuje sie w trening i potem kontuzje łapie. Niektórych zawodników trzeba pilnować żeby trenowali a innych tak jak mnie żeby za ostro nie trenowali.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Magdsa
Mistrz Europy
|
moj lekarz rodzinny niby najlepszy w miescie to debil.wymysla glupoty.kieruje na bolesne badanie zupelnie nie potrzebne a potem mowi ze to nerwica i przepisuje jakies uspokajajace za niewiadomo jakie pieniadze.inny lekarz (chirurg) przepisal mi np masc do smarowania jelit (to mozliwe? ) .a jeszcze inny mi wkreca ze sama sobie mascie wymyslam (na ktore mam recepty).jeszcze inny mi kiedys powiedzial ze do konca zycia bede miala jakies zmiany skorne spowodowane alergia ktore oczywiscie po tygodniu zniknely a alergii na nic nie mam.
wniosek? nie chorowac. a co do sportowych to ja jak cos to zawsze do sportowego bo jakbym poszla do rodzinnego to tylko opieprz bym od trenerki dostala.a sportowy wpada raz na jakis czas.... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Tabloo
Pracownik działu download
|
ja miałem kontuzję pleców (jzu druga i trwała około miesiąca) a mianowicie bolało mnie w okolicach krzyża, nie mogłem biegać czasami chodzić, wstawać prakrycznie nic .... ale nie poszedłem do lekarza bo jaki był by wniosek -> przestań trenować a to jest śmieszne bo to chyba jest jasne. Kupiłem sobie maść i po 2 tygodniach mi przeszło. A wracając do lekarzy mój wójek miał problemy z kolanem poszedł do lekarza a on mu powiedział: Amputacja. Wuja pojechał do Poznania zrobili mu operacje i gra normalnie chodzi może biegać pracować podnoscić cięzary. A u nas stracił by nogę ;/ .... żal
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
gacek
Główny Administrator
|
u nas kiedys facetka próbowała zrobic mi EKG na naszym wiejskim sprzecie, który rzecz jasna nie działa gosciówa oglada te wyniki, oglada i jakies takie miny stroi i mowi: z tego badania wynika że nie żyjesz <lol>
Stwierdziła że Ludzie są Ludziami a nie herkulesami czy jakos tak. Wiesniaki i tyle |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
mistrz
Moderator
|
Dobre gacek. Już wiem czemu tak dobrze biegasz bo jesteś duchem.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
LEKARZ "profesjonalista" |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.